Ustalmy jedno – content jest ważny, ale wartościowe treści to tylko połowa sukcesu. Jeśli nie docierają one do odbiorców w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie, ich potencjał pozostaje niewykorzystany. Wielu marketerów nadal koncentruje się na treściach dostosowanych do komputerów stacjonarnych, podczas gdy większość klientów korzysta z urządzeń mobilnych. Jeśli chcesz działać skutecznie, nie możesz tego zignorować.
„Wpadnij do naszej grupy, zrobimy biznes!” – słyszysz takie zaproszenia?
„Członkostwo to nie koszt, to inwestycja!” – przekonują Cię znajomi?
A potem mijają miesiące, a Ty nadal czekasz na klientów. Czas leci, kasa się rozchodzi, a efektów brak.
Czy networking to rzeczywiście sposób na rozwój biznesu, czy raczej kosztowne hobby dla przedsiębiorców? Zamiast wierzyć na słowo, policzmy to.
Jeśli chcesz mieć pod ręką wszystkie wyliczenia i analizę ROI, pobierz gotowy arkusz kalkulacyjny.
Czy wiesz, że większość firm podejmuje decyzje sprzedażowe i marketingowe w ciemno?
- Musimy coś zmienić, ale nie wiemy co…
- Klienci niby chcą to, ale nie kupują…
- Coś się zmieniło, ale nie wiemy co, może konkurencja?
Brzmi znajomo?
Największy błąd w sprzedaży? Uwierzyć klientowi na słowo. Jeśli kiedykolwiek usłyszałeś od klienta:
„Wróćmy do tematu w czerwcu”, „Proszę wysłać ofertę na maila”, „Muszę porozmawiać ze wspólnikami” – i grzecznie odpowiedziałeś „Oczywiście, odezwę się w czerwcu”… to właśnie w tym momencie straciłeś sprzedaż.
Zamiast zgadywać – dzisiaj to policzymy. Przed Tobą historia Darka, operatora wideo, który chciał więcej zarabiać, więc poszedł po klientów do grupy networkingowej. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało jak z folderu: znajomości, spotkania, rekomendacje. Ale potem przyszły… liczby.
„Wpadnij do grupy – zrobimy biznes!” Słyszysz to? To nie koszt, to inwestycja!” A potem mijają MIESIĄCE… Zero klientów. Zero wyników. Zero zwrotu. Ale za to mnóstwo czasu, kasy i złudnych nadziei. Jeśli jesteś tu po to, żeby rosnąć, a nie marnować energię na „bywanie” – czytaj dalej.
Większość firm prowadzi marketing i sprzedaż na domysłach. Coś się zmieniło, ale nie wiemy co… albo Klienci niby chcą to, ale nie kupują… brzmi znajomo? Działasz w ciemno, a Twoja strategia rozmija się z rzeczywistością. A co gdybyś miał kompas, który pokazuje, czego faktycznie chcą Twoi klienci? Wywiady z klientami to Twoja broń, która daje Ci konkretne odpowiedzi. A najlepsze firmy robią je regularnie. Oto 5 powodów, dla których Ty też powinieneś to robić!
Sprzedaż to wojna. I jak na każdej wojnie, masz do czynienia z przeszkodami. Klient mówi: Muszę to przemyśleć. Albo: Cena jest za wysoka. Możesz się cofnąć, podkulić ogon i pozwolić, żeby sprzedaż przepadła… albo możesz być gotowy. Gotowy na to, że obiekcje to nie przeszkoda, tylko zielone światło! Dowiedz się, jak systemowo przygotować się na obiekcje i sprawić, że zamiast tracić deale, zaczniesz je zamykać. Bez stresu. Bez zgadywania. Z brutalną skutecznością.
Statystyczny użytkownik telefonu komórkowego zagląda do mediów społecznościowych jeszcze przed poranną toaletą lub nawet zanim wstanie z łóżka. Trudno więc dziwić się, że firmy właśnie w social mediach konkurują ostro o uwagę odbiorców. Ważne jest nie tylko co, ale także jak piszą, by wyróżnić się na tle innych treści. Chcesz wiedzieć jak to robić? Czytaj dalej.
Pamiętasz, jak kilka lat temu wszyscy mówili o content marketingu jak o cudownym narzędziu? „Dostarczaj wartościowe treści, a klienci przyjdą sami!” – brzmiało prosto. Ale czy to nadal działa w 2025 roku? Dzisiaj content marketing to już nie wybór, to konieczność. Jeśli nie tworzysz treści, które angażują, budują zaufanie i przyciągają Twoich klientów, to Twoja konkurencja już to robi. A co się zmieniło? Wszystko.
