80 tys. dolarów w jeden dzień. Czyli jak sprzedaje JBS Europe

Czy fanpejdż na Facebooku wystarczy, żeby zacząć sprzedawać w social mediach? NIE. Czy Facebook może w ogóle sprzedawać? Zdecydowanie TAK. Więc co zrobić, żeby pokazać się światu w socialu? Nie myśleć o kosztach, tylko o zwrocie.

Marketerzy i przedsiębiorcy od lat są podzieleni na dwa obozy. Dla jednych sprzedaż na Facebooku to zupełna mrzonka, inni widzą w tym szansę zaprezentowanie szerszemu gronu na swoich produktów i usług. Jedni i drudzy mają rację. Różnica polega na tym, że kiedy jedni toną w rozmyślaniu o kosztach, drudzy myślą o stopnie zwrotu.

Dlaczego wybór dobrej agencji jest taki ważny? Bo social mediach liczy się autentyzm i dobre rozeznanie tematu. Facebook to nie tylko pisanie postów i publikowanie reklam. Prowadzenie fanpejdża do przede wszystkim docieranie do konkretnej grupy docelowej, weryfikowanie i wdrażanie celów biznesowych. To tworzenie wizerunku marki i łączenie fanów wokół produktu, z którym będą chcieli się zidentyfikować. To też ostatecznie podanie im tego produktu czy usługi w takiej formie, w której sami będę chcieli je mieć. Takie działania wymagają nie tylko czasu, ale przede wszystkim profesjonalnego podejścia.

Zaangażowanie i integracja wokół marki są nawet ważniejsze, niż wysokie budżety reklamowe, bo odpowiednio poprowadzona kampania wizerunkowa buduje zaufanie i sympatię. Z kolei zalanie treściami sponsorowanymi może skutecznie zniechęcić klienta i wzbudzić w nim podejrzenia co do naszych dobrych intencji, a przecież nikt nie chce kupować u kogoś, komu nie ufa.

Od dobrze przygotowanego pola już krok do sprzedażowego sukcesu. Jeden z sukcesów JBS Europe udało się wypracować w czerwcu na fanpejdżu Bean Brothers i tylko w Dzień Ojca sprzedać kawy za równowartość 80 tys. dolarów. – Wystarczył prosty trick, wyjście z inicjatywą i zaproponowanie tego konkretnego dnia darmowej wysyłki. Klienci odebrali nasz komunikat w następujący sposób „Wasze rodzinne relacje są dla nas ważne, dlatego wyślemy Wam kawę za darmo, a Wy po prostu zaparzcie ją dla swoich najbliższych” – mówi Julita Balcerzak, new media manager w JBS Europe. Obrana strategia poskutkowała i przyniosła rekordowy wynik sprzedażowy.

Ale czy Facebookiem sprzedawać można tylko produkty? Wcale nie. Rynek dla sprzedaży usług w socialu, choć wymaga zdecydowanie innych działań, ma się całkiem dobrze. Na co przede wszystkim warto tu stawiać? Rozpoznawalność marki i budowanie spójnego przekazu, który jednym słowem mówi: profesjonalizm. Spojrzenie na markę z perspektywy jej klienta to najważniejsze zadanie, które musimy w tym przypadku zrealizować. W JBS Europe udowadniamy, że takie działania mają sens. 3 miesiące temu, dzięki zakrojonej na szeroką skalę kampanii PR na Facebooku, udało się pozyskać kontrakt na wycinkę blisko 30 ha lasu pod budowę ośrodka narciarskiego.