Mobile vs. komputer. Jak widzą nas nasi klienci
Odpowiednio dobrane treści to klucz do skutecznej reklamy. Sprzedaż w social mediach jest faktem, ale dobry content nie wystarczy, by zwojować rynek. W dobie tabletów i multifunkcyjnych telefonów, digitalne jednowładztwo komputerów staje się przeszłością. Dlatego tak ważny jest sposób komunikacji z klientem i zbadanie jego preferencji. W innym przypadku nasza, choćby najlepsza, kampania może przejść niezauważenie.
Wiecie, że 78{ba5d2b8bca7c951e6724c4504770ea280660546d1f3f8ec71fcddbf48771fc46} użytkowników smartfonów używa ich w ciągu pierwszych 5 minut po przebudzeniu? Aż 22{ba5d2b8bca7c951e6724c4504770ea280660546d1f3f8ec71fcddbf48771fc46} użytkowników na Facebooka zagląda w ciągu pierwszych 60 sek. od otwarcia oczu.
Telefony towarzyszą nam niepodzielnie również w pozostałych częściach dnia. Podróże komunikacją publiczną, uporczywe oczekiwania w korkach, rzut oka na oś czasu w przerwie od pracy, a także kilka chwil spędzonych przed telefonem w czasie wieczornego oglądania telewizji.
52{ba5d2b8bca7c951e6724c4504770ea280660546d1f3f8ec71fcddbf48771fc46} respondentów przyznaje dodatkowo, że na telefon zagląda jeszcze na pięć minut przed pójściem spać.
A czy te deklaracje odbijają się w rzeczywistości? Zdecydowanie tak! W ostatnich miesiącach aż 66{ba5d2b8bca7c951e6724c4504770ea280660546d1f3f8ec71fcddbf48771fc46} fanów stron prowadzonych przez JBS Europe odwiedziło te miejsca z telefonów. A to dla PR-owca bardzo cenna wiedza. Zupełnie inaczej treści socialowe prezentują się bowiem na monitorze komputera, inaczej zaś na ekranie telefonu czy tabletu. Pionowe posty, albumy zdjęć, czy kanwy: to najskuteczniejsze środki dotarcia do klienta. Dużą wagę warto przykładać też do obecności marki na Instagramie.