
Masz świetny produkt, ale nikt nie kupuje? To nie problem produktu.
Masz usługę, z której jesteś dumny. Klienci mówią, że to złoto. Znajomi chwalą. Eksperci kiwają głowami. Ale… sprzedaży nie ma. To nie rynek. To nie cena. To nie jakość. To brak systemu prospectingowego. I w tym wpisie pokażę Ci 3 powody, dlaczego nie masz klientów oraz 1 rozwiązanie, które możesz wdrożyć jeszcze dziś.
Problem: Wszystko gotowe, ale telefon milczy?
Znasz to? Inwestujesz w logo, stronę, robisz kampanię w social mediach, ale nie masz rozmów handlowych. Zero telefonów. Zero spotkań. Zero decyzji zakupowych. Nie jesteś w tym sam. Wiele firm – nawet tych bardzo dobrych – nie ma klientów, bo nikt im nie pokazał, jak prowadzić prospecting.
3 powody, dlaczego nie masz klientów:
Nie robisz prospectingu codziennie – albo robisz to źle
W firmach wygląda to tak:
- Prospecting jest wtedy, kiedy „znajdzie się czas”.
- Robi go junior, stażysta, asystentka. Czasem… nikt.
- Raz 10 wiadomości na LinkedInie, potem cisza. Później webinar. I znowu cisza.
Prospecting to nie kampania – to rytuał. Bez kalendarza, liczby kontaktów i mierzenia efektów nie zbudujesz lejka sprzedaży. Dobry produkt to tylko 20%. Reszta to dotarcie do rynku.
Targetujesz złych ludzi – a potem mówisz „LinkedIn nie działa”
Wysyłasz wiadomości do:
- starych kontaktów z listy sprzed 3 lat,
- „wszystkich właścicieli firm w Polsce”,
- freelancerów, choć Twój produkt jest dla dyrektorów marketingu.
Brak segmentacji i buyer persony = chaos. Jeśli mówisz do ludzi, którzy nie potrzebują Twojego produktu, nie bądź zaskoczony, że nikt nie odpowiada. Zacznij mówić do ludzi, którzy go potrzebują.
Masz błędne przekonania o sprzedaży
Myślisz sobie:
- „Dobry produkt sprzeda się sam.”
- „Nie chcę być nachalny.”
- „My robimy marketing wartości, nie sprzedajemy.”
Mylisz marketing z prospectingiem. Brakuje Ci przekonania, że sprzedaż to pomoc. Brak narzędzi = brak działania.
1 rozwiązanie – SYSTEM PROSPECTINGOWY
Nie potrzebujesz 8 godzin dziennie. Wystarczy 15 minut, ale codziennie, z zegarkiem w ręku. W zaplanowaniu prospectingu pomogą Ci jedna z kart MPPM,

a także ten odcinek naszego podcastu:
W dużym skrócie:
- Czas: codziennie między 9:00 a 9:15.
- Cel: 3 nowe kontakty dziennie.
- Efekt po miesiącu: 60 kontaktów → 6 spotkań → 3 leady.
Brzmi banalnie? Bo takie ma być. Bo działa.
Wystarczy:
- Buyer persona (żeby wiedzieć, do kogo piszesz),
- Gotowy szablon wiadomości,
- CRM lub Excel,
- systematyczność.
Nie szukaj inspiracji – po prostu działaj.
Case study: Firma inżynierska ze Śląska
Opowiem Ci o kliencie z branży konstrukcyjno-budowlanej. Eksperci. Fachowcy. Ale… „Dobra robota zawsze się obroni” – mówili. Problemem stał się jednak brak zleceń, bo nie prowadzili prospectingu. Wprowadziliśmy więc:
- podział odpowiedzialności na 2 osoby,
- 8 godzin prospectingu każda (łącznie 16 godzin),
- prosty, mierzalny plan działania.
W efekcie tych działań klient doprowadził do 4 spotkań z potencjalnymi klientami, zdobył 2 konkretne leady o wartości 4 milionów złotych. Nie byli w stanie w to uwierzyć.
Podsumowując więc – nie masz klientów? To nie dlatego, że Twój produkt jest zły. To dlatego, że nie masz rytuału codziennego prospectingu, mówisz do złych ludzi, trzymasz się błędnych przekonań o sprzedaży. Rozwiązanie jest proste: 15 minut dziennie. 3 kontakty. 1 system.
Z kartami MPPM zbudujesz proces, który działa.
Z buyer personą trafisz do właściwych ludzi.
Z mierzeniem – zaczniesz dowozić regularnie.
Zacznij dziś. Nie od poniedziałku. Nie po urlopie. Nie jak będzie więcej czasu.
Dziś to najlepszy dzień, by niczego nie odkładać na jutro.
Chcesz, żebyśmy razem z Tobą ułożyli system prospectingu?
Napisz do mnie – pomogę Ci zbudować rytuał, który zamienia dobre usługi na sprzedaż.